Bezpieczeństwo pacjentów jest najwyższą wartością dla Grupy Gedeon Richter, dlatego przykładamy ogromną wagę do kwestii bezpieczeństwa pacjentów poprzez monitorowanie informacji dotyczących działań niepożądanych, które wystąpiły w trakcie farmakoterapii.
lekalert@grodzisk.rgnet.org
rzecznik@gedeonrichter.com.pl
O niebezpiecznych skutkach niedoboru folianów mówi się przede wszystkim w kontekście diety kobiet w ciąży, ale problem jest znacznie szerszy – dotyczy prawie każdego z nas.
Zielonolistne warzywa są źródłem ważnych dla zdrowia folianów!
To problem krajów rozwiniętych, których mieszkańcy (wyjątkiem są wegetarianie i weganie) zdecydowanie chętniej sięgają po hamburgera z frytkami czy steka niż porcję sałaty, szpinaku, jarmużu kapusty, brukselki czy buraczków Właśnie te rośliny są najbogatszym źródłem folianów, które są metabolizowane w organizmie do aktywnej postaci kwasu foliowego, czyli 5-metylotetrahydrofolianu (5-MTHF), podobnie jak syntetyczny kwas foliowy zawarty w suplementach. To substancja bardzo ważna dla zdrowia, ważne więc, by organizm miał jej pod dostatkiem.
Deficyt folianów zwiększa ryzyko wystąpienia wad cewy nerwowej u płodu. Dlatego kobiety w okresie rozrodczym powinny go suplementować, tak, aby od pierwszych dni ciąży płód miał go pod dostatkiem. Niedobór kwasu foliowego zaburza także proces różnicowania czerwonych ciałek krwi i w konsekwencji grozi anemią megablastyczną.
Z niedoborem kwasu foliowego wiąże się również większe ryzyko miażdżycy i będących jej następstwem zawałów serca i udarów mózgu. Gdy w organizmie brakuje kwasu foliowego i witaminy B12 nie jest on w stanie neutralizować homocysteiny – szkodliwego dla zdrowia aminokwasu, którego stężenie we krwi rośnie przy diecie bogatej w mięsa, żółte sery, oraz gdy pijemy dużo kawy i palimy papierosy. Wysokie stężenie homocysteiny nasila odkładanie blaszki miażdżycowej, powoduje zwężenie światła naczyń (np. wieńcowych, ale także mózgowych) oraz sprzyja powstawaniu zakrzepów. To prosta droga do zawału serca lub udaru mózgu. Kwas foliowy umożliwia przekształcenie homocysteiny do nieszkodliwej metioniny.
Niedobór kwasu foliowego ma także negatywny wpływ na funkcjonowanie ośrodkowego układu nerwowego – może być przyczyną nadpobudliwości, problemów z zasypianiem i większym ryzykiem depresji. Jest też kojarzony ze zwiększonym ryzykiem niektórych nowotworów, m.in. jelita grubego płuc, szyjki macicy i białaczek. Osoby, które uwzględniają w swojej codziennej diecie produkty bogate w foliany chorują na te nowotwory znacznie rzadziej.
Problem w tym, że jemy zielonolistne warzywa (folium w języku łacińskim oznacza liść) stanowczo za rzadko. Jeśli już trafiają na nasze talerze, to co najwyżej w postaci dodatków. Dietetycy zachęcają by częściej spożywać je na surowo, w postaci surówek lub zielonych koktajli, bo wówczas stanowią najbogatsze źródło folianów. Natomiast obróbka termiczna, podobnie jak długotrwałe przechowywanie powoduje utratę nawet 80 proc. folianów. Warto wiedzieć, że cennym ich źródłem są także rośliny strączkowe, awokado, kiwi, mango orzechy, pełnoziarniste pieczywo i kasze oraz wątróbka. Warto sięgać po nie częściej.
Przyczyną niedoboru folianów może być ich zaburzone jego wchłanianie spowodowane mutacją w genie MTHFR. Ten gen koduje enzym odpowiedzialny za metabolizm kwasu foliowego. Osoby obarczone tą mutacją potrzebują więcej kwasu foliowego, wiec powinny częściej jeść warzywa zielonolistne oraz stale suplementować kwas foliowy.